Wysłany przez: zok
« dnia: Grudzień 04, 2012, 18:24:04 pm » :)Niestety w tej książce nie ma wpisu o rodzinie Urbaniakow z 1945.Nie wiem dlaczego?A było to kilka osób.Razem z nimi przyjechała do Ustronia p.Anna Sola.Z opowiadań wiem ze łowiono ryby na potrzeby wszystkich.Niemiec,rosjanin z bronią do pilnowania i polacy do nauki rybolóstwa.Nastepnie z ta rybą furmankami jechano do Białogardu i tam wymieniano na inne artykuły pierwszej potrzeby.