Byłem na ostatniej sesji na ,której omawiano temat związany z wypowiedzeniem spółce Baltic Center dzierżawy.Dobrze ,że podjęto działania "ratowania" 44 ha gruntów.
Sprzedano 102 ha ziemi za niecałe 13ml złotych,dla mnie jest to nieporozumienie.Część mieszkańców sprzedała swoje grunty i wie ,jaki można osiągnąć przychód i jakie byłyby możliwości inwestycyjne.Basen,spokojnie i wiele innych,aż szkoda wyliczać.
Trzeba ratować to co jest do uratowania.Ciekawi mnie CZARNA SKRZYNKA ,czyli treść zapisu aktu notarialnego do którego nie mam wglądu, może coś by się wyjaśniło.
Pozdrawiam.