Witam !
Zgadzam się z przedmówcą. Uważam,że rozwój Ustronia Morskiego-jako znanej nadmorskiej miejscowości turystycznej, był nieunikniony, a nawet potrzebny. Obawiam się jednak,że "idzie" to w złym kierunku.Niepowtarzalny klimat tej miejscowości,który cenią sobie wszyscy przyjeżdżający naprawdę odpocząć,może okazać się w niedalekiej przyszłości już tylko wspomnieniem.Takim samym,kiedy w temacie " ocalić od zapomnienia", wspominamy " to dawne" Ustronie-małą turystyczną wioskę rybacką,z niezapomnianym kinem nad morzem, gdzie nieopodal stał kiosk spożywczy z najpyszniejszymi herbatnikami półksiężycowymi i aromatyczną oranżadą,gdzie wszyscy przed seansem filmowym wydawali drugi raz tyle pieniędzy co na bilety do kina.
Ja wiem, nie wolno stać w miejscu.Martwi mnie tylko fakt,żeby Ustronie nie podzieliło losu np. Mielna czy też Sopotu.Te dwa kurorty nadmorskie mają obecnie opinie miejscowości, gdzie można przyjechać i tylko się nieźle " zabawić" przez 24 h.
Nie ma mowy o żadnym wypoczynku bo po prostu się nie da w ciszy i spokoju posłuchać choćby szumu morza.
Ludzie,którzy ciężko pracują cały rok, szukają miejsc szczególnych,spokojnych,urokliwych,niezatłoczonych.
Ustronie Morskie to super miejsce na ziemi do zregenerowania sił, tylko trzeba zadać pytanie- JAK DŁUGO JESZCZE?
Sama tu chętnie przyjeżdżam, tu się urodziłam i wychowałam, dlatego nie jest mi obojętne jak Ustronie się zmienia.
Oby tylko zmiana ta podążała we właściwym kierunku.Czego życzę wszystkim mieszkańcom a także i sobie.
Pozdrawiam serdecznie.