Oczywiście, że fajna ludowa tradycja. Ale niestety często przeradza się w zwyczajny chuliganizm. Druga sprawa, że zlanie kogoś lodowatą wodą w marcu czy kwietniu nie jest raczej zbyt rozsądne.
Akurat nigdy nie miałem okazji zobaczyć naszych strażaków polewających przechodniów z sikawki, dlatego nie mam pojęcia, czy nie przekracza się w tym wypadku granic rozsądku i dobrego smaku. Wstrzymuję się zatem od głosu w ankiecie.