Dziś dla przykładu karoca Śmiałego parkowała minimum godzinę przed ośrodkiem RAJ, w godzinach pracy, oczywiście... a że przy okazji zastawił pół chodnika, to już naturalne - ON może wszystko.
Tak tak, wiem - może był na urlopie...a może nie?
Żeby było zabawniej na tej samej ulicy pod numerem 27a, zaparkował o podobnej porze imć sekretarz, też w godzinach pracy. Tak sobie myślę, że gmina spokojnie radzi sobie bez obecności w pracy obu Panów, ba, może nawet działa wtedy sprawniej.